" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


3/08
2015

BB Cream ETUDE HOUSE Precious Mineral Perfect Fit






Obietnice producenta:

- rozświetla i rozjaśnia  dzięki sproszkowanej perle
- perfekcyjnie pokrywa niedoskonałości
- nawilża i odżywia dzięi olejowi kokosowemu i witaminie E




To część jednego z prezentów z Malezji 



chyba w najjaśniejszym kolorze:


- bez flesza:


- z fleszem:




 Wg mnie:

- rzeczywiście rozjaśnia i rozświetla, 
- nie wątpię też iż ma wcale nie niski filtr 30 SPF,
- przyjemnie się aplikuje, ogólnie przyjemny w użyciu kosmetyk,
- krycia to ja nie widzę szczególnego (w stronę. bardzo słabego)  nie mówiąc  o jakimś mocnym ogólnie to azjatyckie kremy BB skupiają się raczej na rozjaśnianiu i rozświetlaniu (i ochronie przeciwsłonecznej oraz nawilżaniu) a nie kryciu - choć oczywiście nie wszystkie, ale mam wrażenie, że u nich w ogóle pomysł na podkład bo i pomysł na cerę jest nieco inny niż u nas,
- jego trwałość pozostawia wiele do życzenia


Oczywiście jak każdy tego typu kosmetyk nie nadaje się do cer tłustych i wymagających dobrego krycia i matowania.




Efekty na twarzy:


PRZED


PO




PRZED
                                                                                   PO



trojaczków Precious Mineral ja zdecydowanie najbardziej wolę  blooming fit, który naprawdę przypadł mi do gustu.
cotton fit wypróbowałam już wcześniej, ale może teraz, po półtora roku  będę miała inne spostrzeżenia?

Komentarze

  1. Kosmetyk jest lżejszy niż Cotton Fit i ma mniejsze krycie, ale jest sympatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi jednak podoba się zdecydowanie najbardziej blooming...

      Usuń
  2. Ja jakiejś specjalnej różnicy na zdjęciach po jego nałożeniu nie widzę...Nie dla mnie takie specyfiki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ja też specjalnej różnicy nie widzę... do tego stopnia, że się poważnie zastanawiałam, czy to na pewno są zdjęcia "sprzed" i "po" - ale po pierwsze zawsze tak robię, to czemu ten jeden raz bym nie zrobiła, a po drugie widać różnicę (nikłą, ale jednak) na piegach :)

      Usuń
  3. podoba mi się, że jest lekki i delikatnie wyrównuje koloryt :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.