Zdenkowane na urlopie:
ZIAJA intima płyn do higieny intymnej konwalia
zużyty jako tenże oraz w roli żelu pod prysznic. Lubię zapach konwalii, ale ten jest taki sam jak najczęściej przeze mnie kupowanego odświeżacza do łazienki... Co było takie sobie. Poza tym uwag nie mam.
DOVE szampon nourishing oil care-
już któryś taaam z kolei. Przez całe miesiące było spoko, teraz się okazało chyba, że co za dużo to niezdrowo. ale o tym kiedy indziej.
PERFECTA
peeling mineralny, drobnoziarnisty, minerały i krzemionka
ZIAJA kuracja ultranawilżajaca mocznik 5%
emulsja do ciała
OK, ale wolę jednak starsze linię ZIAJI - nawilżającą AZS, lipidową i nawilżającą
wylewka:
SUN OZON SPRAY
spray do włosów z filtrami UV. Nigdy więcej. To moje drugie do niego podejście, równie nieudane jak pierwsze rok temu. Klei się i swędziała mnie po nim głowa. Fuj.
I zdenkowane stacjonarnie:
Mydło Barwy Harmonii WHITE MUSK
pięknie pachnie! Nawet ładniej niż cedrowe z tej samej linii. A w odróżnieniu od mydła różanego Barwy - ładnie się pieni. Ładnie też wygląda, ma taki złoty połysk. super, jeszcze go kupię.
Lactimilk aminikowasy do włosów w sprayu odbudowa i blask na bazie mlecznej serwatki
zakup z Lawendowej Szafy. Szczerze mówiąc nie wiem, czy coś zdziałał...
GLISS KUR ekspresowa odżywka regeneracyjna HYALURON HAIR FILLER
Rzeczywiście ekspresowa pomaga rozczesać włosy i nie obciąża ich.
FARMONA JANTAR mgiełka do włosów nawilżajaco-ochronna
Zużywałam ja sto lat, ta była jeszcze w starej szacie graficznej i formule. Mam już nową (teraz są dwie do wyboru) do włosów farbowanych, i to co mi się w tej nowej nie podoba to w porównaniu z tą zdenkowaną intensywny zapach.
BALEA oil repair express kur x 2
DOVE oxygen moisture odżywka
nawilża i nie obciąża, dodaje objętości. Jeszcze do niej wrócę
kolorówka:
MAYBELLINE puder AFFINITONE
Był OK. Mam już drugi.
Max Factor false lash effect fusion
Jakoś mnie rozczarował w porównaniu z ostatnim razem kiedy go miałam... Duża szczotka, brudził przy aplikacji a efekty wcale nie takie spektakularne... ( A być może od tamtego czasu jeszcze bardziej wyłysiały mi rzęsy... :(
Tłusto:
Kneipp Olejek do masażu YLANG-YLANG
Olej kokosowy
ulubieniec czerwca. Jeszcze go kupię - tym razem większe opakowanie. Na razie muszę pozużywać zapasy innych rzeczy.
Różne:
MINTED JASMINE żel pod prysznic
OK. Ma intensywny zapach jaśminu, który mnie osobiście dusi i mdli, ale w takim kosmetyku jak np. żel pod prysznic jest do zniesienia.
HEAN Peeling cukrowy do ciała
Któryś tam z kolei. Ma fajny cytrusowy zapach.
PERFECTA SLIM uderzeniowy reduktor cellulitu wodnego
Ujędrnia skórę i - co dla mnie b. ważne- nie ma żadnego z nieludzkich efektów chłodzenia/grzania.
L'Oreal krem Skin Perfection
Do kupna zachęciło mnie zużycie 5 próbek. Potem trafił do ulubieńców maja. A potem mordowałam go jeszcze dwa miesiace. A on mnie. Zaczął wysuszać mi skórę.
ZIAJA nuno
krem antybakteryjny cera zanieczyszczona, skłonna do wyprysków
odkryty w dawnych, w/w czasach. Nie suszy, nie śmierdzi piekielną siarką (bo i jej nie zawiera), nie brudzi, a w szybkim tempie pomaga, zapobiega i leczy - na pojedyncze zmiany działa skuteczniej niż siarkowe punktowe serum antybakteryjne Barwy Siarkowej choć, jak już zostało to powiedziane, jest delikatny dla skóry
WATSONS
rozświetlająca i nawilżająca maseczka z sokiem aloe vera
jeden z cudnych prezentów z Malezji. rozświetliła cerę.
Plastry na zniszczone pięty
z mocno kosmetycznej gazetki z Biedronki . Moim skromnym zdaniem nie zrobiły nic.
ZIAJA liście manuka tonik zwężający pory
Zmordowałam go w końcu. Fajny zapach, działania dużego nie zauważyłam. No może w pewnym okresie "pomógł" przesuszyć mi skórę. Atomizer w takim kosmetyku to coś zupełnie bez sensu, więc odkręcałam aplikator i wylewałam go na wacik.
VICHY woda termalna
Nigdy wcześniej nie miałam takiego kosmetyku. Bardzo przyjemny, szczególnie na upał i przyjemnie bardzo drobne kropelki rozpylała.
ISANA zmywacz z pompką
Zachwalany w blogosferze. zmywacz jak zmywacz, im rzadziej używam - każdego- tym lepiej wyglądają moje paznokcie. Ale,że wciąż je maluję i zmywam, to zawsze są w fatalnym stanie...
Lady speed stick dezodorant w sztyfcie
Używam go już naprawdę długo... Tylko wymieniam kolejne opakowania.
ZIAJA SOPOT SUN preparat na usta i znamiona SPF 30
małe opakowanie będące gratisem do innego kosmetyku. zużyłam na ciało.
akcesorium:
waciki.
Wyrzutki:
kompletne pomyłki.
L'Oreal ideal soft łagodzący tonik oczyszczający
kupiony na promocji w Rossmannie za ok. 12 zł. Każda złotówka z tych 12-tu- zmarnowana. Nie wiem jak mogę to bliżej wytłumaczyć.. no po prostu zupełnie mi nie podpasował. A zobaczcie, jak się ohydnie kleił:
pearl drops coffe & tea pasta do zębów
Kupiłam, bo akurat nie było Denivitu. Nie ma lepszego działania wybielającego niż Denivit, zaś podrażnia tak, że w chwili gdy to piszę to bolą mnie górne jedynki na samo jej wspomnienie :(
Bielenda super power mezo serum
aktywne serum korygujące
Kupiłam, by walczyć z moimi widocznymi porami, ale to serum niestety walczyło z moją skórą jako taką i makabrycznie ją przesuszało- wystarczyły dwa użycia.