10:23

10:23

Golden Rose BB CREAM - czy rzeczywiście ?



Lekka formuła i prosty sposób aplikacji kremu BB sprawiają, że bardzo szybko można dzięki niemu dodać twarzy zdrowego blasku.
Produkt wygładza skórę i wyrównuje jej koloryt tuszując jednocześnie drobne niedoskonałości.
Zapewnia także odpowiednie nawilżenie w ciągu dnia.
Posiada filtr SPF 25 (UVA/UVB), dzięki czemu zapewnia ochronę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Formuła została wzbogacona o wit. E, która posiada cechy przeciwutleniające.
Nie zawiera olejów ani parabenów.
Sposób użycia:
- Aplikuj produkt na oczyszczoną skórę twarzy.
- Aby uzyskać efekt lepszego krycia nałóż dwie warstwy produktu.
- Krem BB może być stosowany samodzielnie bądź wraz z kremem nawilżającym.
 http://goldenrose.pl/produkty/cera/kremy-bb/bb-cream-beauty-balm-no-light---krem-bb---golden-rose.html


 Kosmetyk spotyka się z wieloma komplementami, a jak wypadł u mnie?
Czytajcie.


Kolor 02 FAIR, który wybrałam jest  jak dla mnie już ciemny (no i ciepły), i nadający się tylko na lato - i z tą właśnie myślą go wzięłam, bo wiedziałam, że kolor 01 jest jednak naprawdę jasny (co nie zdarza się często w kosmetykach tej marki.)


Cena 29,99 zł.


- bez flesza:

 - z fleszem:







Efekty na twarzy:


PRZED
PO



PRZED
PO


Wg mnie:

- lekka konsystencja, łatwość aplikacji,
- wyrównuje koloryt cery,
- tuszuje drobne niedoskonałości,
- słabe krycie,
- całkiem porządny filtr 25, co jest bardzo praktyczne i super w kosmetykach typu podkład,
- z azjatyckimi kremami BB <klik> ten nie ma nic wspólnego, określiłabym go jako lekki podkład idealny na lato,
- jeśli ma z w/w kremami coś wspólnego to to, że rzeczywiście można go aplikować od razu na skórę - jest tal nawilżający, że ładnie się rozprowadzi nawet po skórze bez kremu pielęgnacyjnego pod spodem,
- jego trwałość określiłabym jako wystarczającą,
- kosmetyk szybki (można ominąć krem pielęgnacyjny) i praktyczny (filtr 25),
- byłam tego produktu bardzo ciekawa, dlatego go kupiłam, przy wyborze koloru słusznie zakładając, że lepiej się sprawdzi latem,
- jak dla mnie w porządku, ale dziwią mnie takie nim zachwyty bo czyżby większość dziewczyn miała bezproblemowe, same z siebie ładne cery, bo moim zdaniem ten kosmetyk nadaje się do takich z racji swojego krycia na poziomie jak na załączonych wyżej obrazkach,
- moje dwa "ALE" do niego to właśnie słabe krycie i jego nazwa BB krem,
- polecam każdemu, komu wystarczy jego krycie  i kto szuka takich kosmetyków.



Kto chce prawdziwy, oryginalny azjatycki krem BB to - niech taki właśnie kupi.



A wy znacie ten produkt Golden Rose? Co o nim sądzicie? Dołączacie do chóru zachwytów, czy macie inne zdanie?



19 komentarzy:

  1. Niestety dla mnie 01 jest za ciemny, więc nawet nie miałam okazji go testować :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, to mi 01 wydał się za jasny (choć fakt, tylko na lato) :)

      Usuń
  2. Uwielbiam produkty od Golden Rose :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też uwielbiam tę markę :)tym niemniej ten produkt zbytnio mnie nie zachwycił... :)

      Usuń
  3. Trochę taki lekki tint a nie krem BB. efekt żaden ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie zbyt słabe krycie, z tego co widzę i czytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny żółty kolor, ale skoro Kinga Grzela pisze, że 01 jest za ciemny to ten tym bardziej :O
    Wolę jednak azjatyckie BB kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak jak powyzej - dla mnie najjaśniejszy byłby za ciemny a bardzo podoba mi się efekt.
    W tej chwili czekam na przesyłkę z azjatyckim kremem BB :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam ten kosmetyk i jak dla mnie jest to delikatny krem tonujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie mialam choc kiedys sie zastanawialam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam kremu BB z Golden Rose, ale uwielbiam swój z Garniera, który spełnia wszystkie moje wymagania ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dałam szansę temu produktowi i... jestem bardzo pozytywnie zaskoczona!
    Zapraszam do mnie: https://arancia96.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger